Jest słabo. Zaczeło się ze mna robić coś...dziwnego.
Otóż moja dieta wygląda idealnie do godziny 15, może 16. Jem pyszne, zdrowe i wartościowe śniadanie, wychodze z domu, a kiedy jestem poza nim jem uszykowane wcześniej zdrowe i lekkie posiłki. A potem wracam do domu i juz tak ładnie nie jest. Jem nieregularnie, w dużych ilościach. Mam conajmniej 2 podwieczorki i conajmniej 2 kolacje :D Myślicie, że można coś z tym zdrobić?
Może znacie to uczucie kiedy wracacie do domu, jesteście głodne i nie kontrolujecie się? :<
dietasamozuo
9 maja 2014, 08:57moze za malo jesz jak nie jstes w domu, ciagle w ruchu to organizm potrzebuje wiecej energi, sprobuj zwiekszyc posiłki "pozadomowe" tak by wchodzić do domu z pełnym żołądkiem :)
Wiosna122
8 maja 2014, 18:56ja jem kolacje o 17 ( zazwyczaj ok. 300 g owoców lub warzyw) i więcej nic. I nie mam takich napadów :D Nie kupuj nic dobrego to cie nie bedzie ciągnąć :D
madeawish
8 maja 2014, 18:52musisz pocwiczyc wolna wole :) albo ogranicz zakupy spozywcze