Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
DZIEŃ 15


Nawet fajny miałam ranek. A przypominam, że jest poniedziałek, więc to dosyć rzadkie zjawisko ;)

Śniadanie: jogurt wiśniowy (+ otręby- jedna łyżeczka)

melisa (mała filiżanka)

Jakoś nie była głodna, więc nie jadłam dużo. 

A potem wszystko się posypało. W sumie to walczyłam ze soba stojąc pod śmietnikiem, ale stwierdziłam, że skoro już kupiłam ta paczkę chipsów to musze ją zjeść. No i zjadłam- niezbyt zdrowo ;<

Mam jednak nadzieję, że reszta dnia pójdzie mi lepiej i nie zjem nic, czego zjedzenia będę potem żałowała. 

Dajcie znac, czy zdarzyło wam się ostatnio cos podobnego. 

Buziaki

Devon

  • nitktszczegolny

    nitktszczegolny

    14 kwietnia 2014, 15:54

    Jak na taką paskudną pogodę, to i mi udał się poniedziałek :) Wracaj do diety, nie chcesz chyba truć się tą chemią z czipsów ? ;> Powodzenia !

    • Devon3413

      Devon3413

      14 kwietnia 2014, 15:56

      Nie-dziękuję, żeby nie zapeszyć :)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.