Cześć :)
Moje posiłki stają się coraz bardziej kolorowe i zdrowsze :)
Aż miło się coś takiego jeśc, chociaż trochę brakuje mi deseru po jedzeniu czegoś "konkretnego". Czuję taki niedosyt.
No i odniosłam swoje małe zwycięstwo (!). Wytrzymałam z lodówka pełną ciasta i innych łakoci nie jedząc nawet odrobimy. Jestem z siebie mega dumna.
Zaraz jadę do ortodonty, co może jako tako mi pomoże, bo zęby zaczną boleć i nie będą mogła gryźc :D
:*