Dzisiaj początek mojej drogi do nowej sylwetki.
Zaczeło się nie tak jak powinno. Nic nie spałam. Zaczynam pracę o 4, wiec ustawiłam budzik na 3, ale myśl o tym, że musze nie zaspać sprawiła, że nie usnęłam wcale! :(
Naszykowałam sobie na dzisiaj:
********
1.Sniadanie (które planuję zjeść koło 4:30)
* 2 łyżki platków owsianych bezglutenowych
* 3 suszone śliwki, poł jabłka, pol łyzeczki cynamonu
*****
2. II Sniadanie (7:30): Liście rukoli, roszponki,
pół małego ogórka, 1/4 papryki czerwonej,
cieniutki plasterek sera feta, 1 duża rzodkiewka, mała łyzeczka oleju dyniowego
*****
3. III Sniadanie (bo nie mam mozliwosci zrobic obiadu o tej godzinie :P)
pół pomarańczy
****
4. Obiad ( o 13)
zupa (rosol bez makaronu)
warzywa duszone, kawałek ligawy, surówka
i to co chyba zrobie najgorsze to pójde spac. Obym wytrzymala chociaz godzinkę żeby nie klasc sie od razu.
Na kolację jakaś lekka sałata ze świeżych warzyw.
plus ruch, ale czy dam rade???
ps. Planuje wprowadzić kilka fajnych zdrowych przepisów na thermomix i nie tylko. Mam nadzieję, że mi wyjdzie taki mój mini blog :) Pozdrawiam. MIłego dnia!!!
desperateee
23 marca 2015, 07:57będzie spokojnie 1000kcal , nawet wiecej. Ja nie mam małych porcji.
desperateee
23 marca 2015, 07:51Komentarz został usunięty
megan292
22 marca 2015, 21:38Powiedz, że to menu to żart, proszę... Przecież to nawet 1000 kcal nie ma!
desperateee
22 marca 2015, 06:23Komentarz został usunięty
angelisia69
22 marca 2015, 04:20zycze powodzonka,pociesze cie ze sama wstaje o podobnej godzinie,ale bez budzika poprostu sama z siebie.A thermomix dobra rzecz,zaoszczedzisz mnostwo czasu
desperateee
22 marca 2015, 06:24Komentarz został usunięty
desperateee
22 marca 2015, 06:26Jestem przedstawicielką thermomixa i wiele rzeczy tworzę, zakochalam się w tym sprzęcie :) Ja chyba nigdy nie nauczę się wstawac bez budzika :DDD