Dzień 40 z 40. Nie namawiam i nie odradzam, ale polecam. Ja jestem zadowolona bo osiągnęłam swój cel - wytrwałam 40 dni . Zrealizowałam to co zaplanowałam, może przy okazji się oczyściłam, ale na pewno schudłam. Lepiej się czuję , mam więcej energii i nie pozostaje mi nic innego jak walczyć dalej o mniejszą wagę i lepsze samopoczucie. Dzisiaj wydaje mi się, że 40 dni szybko minęło. Teraz przez kolejnych 40 powinnam z diety wychodzić aby uniknąć efektu jo-jo, który tak dobrze znam. Teoria to jedno, a praktyka drugie więc się okaże jak będzie. Dzisiaj zjadłam: 2 jabłka + grejpfrut, 2 buraki gotowane, kapuśniak z kiszonej kapusty x 2 talerze. Woda i zielona herbata. Od jutra zdrowe odżywianie.