Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
1 marca


Wiecie, żeby mną a J. się skonczylo to chyba musze zmienić pracę. Wczoraj znów na mnie "wsiadły" koleżanki. Ja nie wiem o co chodzi, bo już przecież gadają, że ten ma już ma doktorowa (jakie plotkary swoja droga :D) ale wczoraj wsiadły na mnie, że to może ja nią jestem. J. cały czas za mną znów łaził, tysiąc problemów i każdy musiałam rozwiązać ja - bo do innych dziewczyn sprawy nie miał. A że ja wiecznie gdzieś latałam, to jak mnie nie zastał to szedł do nich i pytał gdzie jestem, albo żeby mi coś przekazały. Jedna się po 2 latach zorientowała ze ja z nim jestem na Ty i przyglądała tej  jak to stwierdziła dziwnej relacji i wieczorem już uciekać mi  się chciało bo mi żyć nie dawała i wyjezdzala z tekstami z czapki. No co ja poradzę, że przez te weekendowe dyżury tak już sie traktujemy jak "dobrzy" znajomi - ale relacja tylko i wylacznie zawodowa. 

A moja dieta, to w ogole kosmos. Mam zapalenie krtani, tzn juz wychodze z niego..ale jestem na lekach sterydowych i jestem odkurzaczem. Jem wszystko i jak leci. a potem mnie boli wszystk, zwlaszcza żołądek. Ale od dziś mówie koniec. Zaczynam ćwiczyć! W końcu do urodzin mialam ważyć 90kg, a tu co? stoje w miejscu. 

I kupie sobie w LDL mikser stojący i będę pić szejki, koktaile i inne i może to coś da... bo ja w tym momencie jestem na takim etapie, że nie mam ochoty wlasciwie na nic. Jem bo jem.. ale zeby bylo tak, że musze zjesc dzem, poprawić parówka czy serkiem albo czekoladą to nie. Przezylabym bez tego wszystkiego... jem z "nudow"? 

  • vitafit1985

    vitafit1985

    1 marca 2016, 14:04

    To bądź miła. Może akurat coś z tego będzie. A może po prostu tylko Cię lubi.

    • deemcha

      deemcha

      1 marca 2016, 14:43

      ja miła jestem całe dwa lata. Zawsze zbywałam dziewczyny jak chciały mnie z nim swatać. Jedyny moment kiedy swierdziłam, że może trzeba troche mu pomóc to był miesiac temu. Od tego czasu znów jestem miła, ale dziewczyny znów "mieszają". Ja wróciłam do relacji sprzed tego chwilowego kryzysu :)

  • angelisia69

    angelisia69

    1 marca 2016, 13:36

    to czas znalezc inne zajecie.Najgorsze jest jedzenie z nudow badz pod wplywem stresu bo wtedy ciezko nad tym glodem zapanowac.Pocwicz,aktywnosc dobrze dziala na tego typu glody.Zycze zdrowia i sily!

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.