Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
silna wola..


eh, ta moja silna wola.. obiecałam sobie dzis ze nie bede sie denerwować na nie.. nie bede komentowac. nie bede sie oddzywac bez potrzeby.. nic.. i niewytrzymalam za długo! 

normalnie od jutra ja cwicze.. i przestaje wybuchac!!! koniec. koniec z "nerwowa mna" ale jak ja mam nie wybuchac jak mnie cos trafia jak ja widze co one wyprawiaja.. jaki zamet wprowadzaja.. ale koniec.. cwicze silna wole! 

dieta.. i przestaje klnąć;d nie bedzie juz slowa na K! ostatnio go naduzywam! koniec!!! 


a chora nadal jestem wiec nie cwicze...a waga sie waha.. nie wiadomo jak jest.. ;/ 
 
spadam sie uczyc.. jutro kolejny egzamin!;/ 
  • spaslaczek91

    spaslaczek91

    22 stycznia 2013, 18:51

    Powodzenia na jutrzejszym egzam, może po prostu nie są one warte twojej uwagi i twojej złości? :)

  • ZizuZuuuax3

    ZizuZuuuax3

    22 stycznia 2013, 17:35

    jestem dokładnie taka sama, nerwowa, wybuchowa czasem agresywna :)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.