Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
:)


moja waga oszalala;D pokazuje trzy różne wartości w trzech różnych miejscach łazienki:D waha sie od 98 do 100kg..  ale ok mam okres.. nie dodaje nic;)

zjedzono:
- platki z jogurtem
- kluski śląskie z sosem pieczarkowym
- sałatka z makaronem i kurczaczkiem
- kawałek karpatki
- twix
i wszytsko popijane wodą mineralna ;)

nie potrzebnie byl ten twix i karpatka.. ale nie mogłam sie opanowac;/ bede z tym walczyc!:)

jeszcze do cwiczonek sie dzis zmusze i dzien uznam za bardziej na plus niz minus;) Ton nie zjadłam milion.. a tylko po troszku, regularnie i mało;)




© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.