Miałam się nie użalać tylko działać! tak więc.. nie będę się użalać nie mam tego w planie.. ale mam mętlik w głowie.. więc muszę się wygadać..
Przez cały okres tych popranych studiow mam chyba 3 raz wątpliwości po co ja na nie przyszłam. I wiem, doskonale ze chciałam jak byłam mała.. potem była informatyka.. i po genialnie-głupi? pomysł przyjścia tu.. A teraz? teraz zajmuje sie stroną WWW koła w którym działam.. i co? cholera tesknie za informatyką... normlanie tęsknie!
Uwielbiam to grzebanie w tej stronie.. uwielbiam grafike.. a na zajęcia chodzić mi sie nie chce.. nie dlatego ze nie lubie.. lubie nawet... nie lubie ludzi z którymi musze tam przebywać.. a najbardziej dobija kryzys wiekowy.. patrze na nie i mam wrażenie ze to jeszcze dzieciaki.. małe głupiutkie dziewczynki z liceum - je podnieca chodzenie na polibude do akademików i picie zamiast wódki - spirytusu zza granicy. Doprowadzane sie do stanu w którym nawet nie wiedzą jak trafiły tam gdzie byly ;/
I robienie ze mnie tej dziwnie złej.. która nie podnieca sie chlopakiem jednej milion dwieście pierwszym w ciagu tych kilku lat.. Śmieszne to na tyle, ze nie chce mi sie tam chodzic.. poprostu najzwyczajniej w świecie nie chciało mi sie tu wracac po wakacjach i nie chce mis ie tu chodzic.. niby 4 lata... niby nie duzo w tym wieku..a jednak okazuje sie ze to wielka przepasc.. ;/
Od poczatku pazdziernika rozsyłam CV do roznych firm.. chce wrocic do zawodu.. teraz poki jeszcze studiuje przyjme kazda prace.. nawet za male pieniadze, byle wrocic do informatyki... tylko nikt nawet nie oddzwonil.. niestety..;/
Trudno.. bede walczyc.. i zaczne od siebie..!
Dieta: ubogo.. musze rozpisac jakis jadłospis.. bo teraz to raczej ciag przypadkow co jem i kiedy..
Cwiczenia: staram sie! naprawde..
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
trinity801
16 listopada 2012, 14:04A może spróbuj od pracy w domu, jako tzw. freelancer? Wiem, że sporo takich ofert można znaleźć w necie, a jak znasz się na tym to czemu nie? Pełno firm poszukuje kogoś, kto zrobi im stronę www albo tym podobne... Działaj na każdej płaszczyźnie, wysyłaj cv, składaj własne oferty - na pewno w końcu ktoś się odezwie! Trzymam kciuki - i za pracę, i za dietę. Co do studiów - rozumiem doskonale.