Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
:)


Znów się ruszyło. Idzie w dół. Powoli, ale idzie. 

Ostatnie ważenie 25.10, czyli 3 dni temu. Dziś rano znów stanęłam na wagę. 0,5kg mniej. Jest dobrze.  

Odkąd wróciłam na Vitalię te całe (!!!) 3 dni temu znów się bardziej staram.. może nie tyle staram w kwestii tego CO jem i ILE jem, ale SPISUJĘ to co jem, a mnie to już bardzo dużo daje. 

Plus: całkowita rezygnacja z %. Od ponad tygodnia nie powąchałam nawet piwa :D Bardzo dumna z tego jestem. Nawet bardziej niż utraty 0,5kg. 

No i staram się codziennie coś więcej porobić prócz kroków :) Wczoraj 20 minut Hula-Hoop. Dziś dzień zaczęłam od powitania słońca, a teraz lecę do pracy. Jedyne 10 godzin, eh. 

  • orchidea24

    orchidea24

    31 października 2016, 07:09

    udanego dnia w pracy :-) I powodzenia w walce! :)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.