Mózg potrzebuje 20 minut, by z żołądka do niego dotarło, że człek jest najedzony. A może to żołądek potrzebuje czasu? Nie ważne. Grunt, żeby już było 20 minut później :P
Czekam 20 mintu. Byle szybko zleciało :) (do tego dołożyłam perswazyjny tytuł wpisu - mam nadzieję, że podziała)
A oto mój lunch - na potrzeby chwili nazwany "podwójnym T" (gwoli wyjasnienia, termin twarożku sie kończy). I wszystko jasne. Do tego kapka miodu i cynamon.
ellephame
5 lutego 2016, 00:32z tymi 20 minutami to prawda. sama na sobie sprawdziłam :D pozdrawiam
Maratha
4 lutego 2016, 16:34Mniam. A z tym 20 minut to ja tez tak mam, dlatego staram sie jesc wolniej... niestety na staraniach sie przewaznie konczy :(