Tak, będzie idealny. Nie będę liczyć żadnych kalorii, przejmować się bo zjadłam jedną kanapkę za dużo, albo jogurt. Dajcie spokój. Zawsze czym bardziej się staram tym gorzej idzie.
Za tydzień napiszę to samo tylko w formie przeszłej.
Cieszyć się życiem i zająć czymś innym niż myśleć w kółku o jedzeniu.
We wtorek będę niegrzeczna. Oj tak idę opijać Dzień kobiet i sesje. Będę pić piwo i pewnie jeść pizzę.
I co z tego?
W zeszłym roku na jesieni miałam przynajmniej raz na tydzień taki imprezowy dzień, w weekendu które spędzałam z moim chłopakiem tez nie jadłam super ekstra fit, wprawdzie mało ale niezbyt zdrowo.
A byłam naprawdę szczupła. Szczuplejsza niż na avatarze.
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
CookiesCake
7 marca 2016, 15:22Nie można popadać w paranoję ;) Baw się dobrze ;D
ewela22.ewelina
7 marca 2016, 04:44we wtorek wszystko dozwolone ;D
xxtithielxx
7 marca 2016, 00:15Ja znam mase dziewczyn ktore na weekendzie pija itd.I chudna...nawet szybciej niz bez tego :)