Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
1,2/90


Po pierwsze nie mogę dodać profilowego bo ciągle coś nie tak z rozmiarem :(

Po drugie wróciłam na dobre tory, kontroluję to co jem, chociaż wczoraj wpadły 2 kostki czekolady i big milk, ale nie przekroczyłam limitu kalorii.

Po trzecie ćwiczę.

Co do fryzury: mój M stwierdził że dobrze wyglądam, tak inaczej ale ładnie. Chociaż miałam nadzieję, że po skróceniu włosów wreszcie zacznę wyglądać na 20 lat. Guzik! Koleżanki z roku jak mnie zobaczył stwierdziły że jeszcze bardziej przypominam licealistkę. Trudno, taka moja uroda jak się utrzyma, to za parę lat będę Bogu dziękować.

Dołączam do wyzwania! 1200 min ruchu w październiku. 

Wczorajsze menu:
Śn: owsianka z jogurtem naturalnym i domowym dżemem morelowym
Ob: gotowana kapusta i 1 duży ziemniak
Pod: 2 kostki czekolady i big milk
Kolacja: 4 kanapki

Dziś planuje:
Śn: jak wczoraj
Ob: pomidorówka z ryżem brązowym
Kolacja: bułka z białym serem 
i pewnie jakiś owoc na 2. śniadanie 

Dostałam @ po ponad 2 tygodniowym opóźnieniu, więc znowu z ważenia nici bo czuję się napuchnięta jak balon;( Po za tym przeziębiłam się trochę  przemierzając Poznań rowerem. Chyba pora pogodzić się z komunikacja miejską.

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.