Oj niestety nie udało się, a wielka szkoda bo chłopcy naprawdę dzisiaj ładnie grali. No cóż, przynajmniej nie będę musiała więcej euro oglądać w tym roku, bo wiadomo oglądałam tylko dla naszej reprezentacji
Za to przy meczyku z nerwów wpadły dwa piwka i pół torebki pistacji. Mogło być gorzej, przynajmniej od chipsów się trzymałam z daleka :)
Jutro jogging, idę spać żeby zebrać siły