Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
11 dzień. Wciąż do przodu ;)


" Zamiast zastanawiać się dlaczego nie możesz czegoś zrobić , znajdź powód dlaczego chcesz i możesz to zrobić . "

Bilans
Śniadanie: omlecik ze śmietaną i cukrem
2 śniadanie: jogurt naturalny, mały banan
Obiad: 3 małe gołąbeczki
Podwieczorek: 2 omleciki ze śmietana  i cukrem
Kolacja: kisielek
____________________
- 2 zielone herbaty

Ćwiczenia
* Mel B pośladki
* Mel B nogi
* 50 brzuszków
* 50 nożyc

Myślicie, że dziś za dużo zjadłam, czy jest okej? Proszę o szczere odpowiedzi ;*


Nienawidzę takich dni. Dni, w których z byle powodu chce mi się ryczeć, wszystko mnie denerwuje, najchętniej bym wszystko rozwaliła, nawyzywała wszystkich. Ale jeszcze potrafię zapanować nad sobą i lepiej jak pójdę chyba się przespać. Tak będzie lepiej. 
Ech, chyba dziś za dużo hormonów we mnie buzuje. Mam ochotę wydrzeć się na cały głos i ryczeć, czekać aż przejdzie. A dlaczego tak jest? Sama nie wiem, nie wiem o co mi dziś chodzi. Nie wiem. Zamulona jestem. 
Wolę już chodzić do szkoły, niż mieć taki zje***y humor. 
Niech lepiej dziś nikt się do mnie nie odzywa, nie podchodzi bo zapierdolę!


Ps.: Wczoraj obejrzałam w końcu *Jesteś Bogiem*. 
Wzruszył mnie ten film, był jednym słowem: "zajebisty", łzy same leciały. A dziś słucham w kółko piosenek paktofoniki. Pokochałam ich. Szkoda, że Magik nie żyje ;c 
*Może nie wystarczę, ale będę tuż obok, prócz Ciebie nie ma mnie dla nikogo... PFK*
  • Ana96

    Ana96

    13 kwietnia 2013, 23:20

    "omleciki" "małe gołąbeczki" nie wiem jak "małe" ale myślę, że się nie obżarłaś! :D 3mam kciuki :D

  • Kayada

    Kayada

    13 kwietnia 2013, 21:59

    Ja myślę, że Twoja dzisiejsza dieta była okej. Oczywiście nie wiem, jakiej wielości były Twoje omleciki i gołąbki, ale i tak sądzę że nie było "kryzysu" :)

  • abrakadabra995

    abrakadabra995

    13 kwietnia 2013, 21:50

    Jestes Bogiem.. polecam.. naprawdę.. i nie dlatego, że do dzis choć mineło tyle lat potrafie w nocy o północy "recytować" teksty pfk.. ale dlatego ze mnie również wzruszył.. Wogołe.. HH to moje paliwo.. jak mam doła tylko on mnie podniesie!:) takie, wspomnienia! Napewno go "pokochasz" ;) Powodzenia! :) A i mam prośbę..Prowadzę badania naukowe na temat skuteczności pamiętnika odchudzania, czy mogłabyś wypełnić krótką anonimową ankietę? oto link: https://docs.google.com/forms/d/1WpgrocACAQEdeEedJK5J3ok9ICZJECbjZxx6yTbaS88/viewform

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.