Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Dzień 34


Bilans 
Ś: serek wiejski, kromka chleba
O: duża bułka z masłem i ogórkiem korniszonem, kawałek ryby
K: jabłko, szklanka zielonej herbaty

Ćwiczenia
- 100 brzuszków
- 100 nożyc
- 60 przysiadów
- unoszenie bioder 45 powtórzeń
- wymachy nóg na boki po 20 powtórzeń na każdą nogę

To byłoby na dzisiaj tyle. Kolacja taka mała, bo nic nie znalazłam dla siebie w lodówce, wkurzyłam się i tylko zjadłam jabłko. Kurdę... No ze mną chyba naprawdę jest coś nie tak. W sumie nie chce mi się jeść, a jak już chce to jest mi z tym trudno, bo głodzę się wtedy. Boję się, że jak zacznę jeść, to nie będę potrafiła przestać, a tak też nie chcę. Czyżby czyhała na mnie "anoreksja" ? Niee! Nie chcę tego ;(. Ale jeść też nie chcę dużo. Codziennie wstaję o 12:00, wcześniej nie daję rady bo jestem jakaś ciągle zmęczona. Kurde noo... nie wiem już co mam robić. 
Chciałabym szybko schudnąć, a wiem, że tak nie da rady, ponieważ nie jest do zdrowe.

Ciekawostki:  
- podobno zimny prysznic dobrze działa na pozbycie się cellulitu ;)

"Chwila przyjemności w ustach, na wieczność na biodrach."

  • onaczeka

    onaczeka

    20 lutego 2013, 19:39

    super ćwiczenia;)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.