Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Dzień 28. Kiepsko mi idzie :(


*Bilans dnia*
Ś: naleśnik z dżemem, kanapka z masłem i serkiem
O: 2 naleśniki z dżemem, bułka z masłem i ogórkiem
K: frugo

*Ćwiczenia*
- Mel B na nogi
- 100 brzuszków
- unoszenie pośladków 45 powtórzeń 
- 30 półprzysiadów
- wymachy nóg na boki po 20 na każdą nogę
- 50 pajacyków
- 6 min. biegu w miejscu


O to mój dzień, przydałoby się więcej ćwiczeń, ale nie mam już siły :(. Męczą mnie te ćwiczenia to po pierwsze, a po drugie nie widzę, aby były jakieś efekty. Fakt schudłam ponad 3 kg, ale nie widzę tego w lustrze! Nie wiem już co mam robić, ćwiczyć mi się nie chce już, znudziło mi się to. 

Chcę wiosnę, będę wtedy biegać. Mam taką nadzieję przynajmniej.

Walentynki również za przeproszeniem do dupy! Nie spędziłam tego dnia z moim ukochanym, gdyż on musiał iść do dentysty i takie tam inne sprawy. Ehh... co za dzień.
Motywacje
Pani na pierwszym zdjęciu to idealna figura, którą chciałabym mieć!
  • Rosalia.

    Rosalia.

    14 lutego 2013, 19:12

    Jeżeli Ci się te ćwiczenia znudziły, to może spróbuj raz na jakiś czas wyjść na basen ;) Ale masz rację, ta pierwsza kobieta ma nieziemską figurę zaś ta ostatnia mi się strasznie nie podoba... xp wytrwałości ;*

  • DazycDoPerfekcji

    DazycDoPerfekcji

    14 lutego 2013, 18:49

    No mi się wydaje, że bardzo kiepsko... ;/

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.