Witajcie :)
Przede wszystkim chciałabym Wam mocno podziękować za wszystkie słowa pod moją metamorfozą :)
Dodaje mi to sił do dalszej walki, a także sprawia ogromną radość, że mogę kogoś zmotywować do działania :)
Było dużo pytań o to jak tego dokonałam, więc stwierdziłam, że poświecę na to osobny wpis i opiszę moją całą przygodę z odchudzaniem, zarówno te dobre, jak i złe momenty. ( Możliwe, że pojawi się on do końca tygodnia ;) )
Co u mnie od tamtej pory ? :)
Odchudzam się nadal. Dziś waga 66,0 i mimo, że przez miesiąc zgubiłam niecały kilogram, to ładnie poleciały wymiary. 1 cm w piersiach, 2 w brzuchu i biodrach, 0,5 cm w udzie oraz 1 cm w łydce. A na dokładkę zleciał 1 % z tłuszczu :)
Dodatkowo od niedzieli mam dodatkowe wsparcie od mojego Narzeczonego ;) Dlaczego ? Otóż postanowił również przejść na dietę i zgubić ok. 25 kilo :)
W 3 dni stracił 1,9 kilo !
Jestem z Niego bardzo dumna i trzymam kciuki :)
Ja aktualnie siedzę nad notatkami z farmy i ucze się do koła. Jest to mega ciekawe i bardzo przydatne w późniejszej pracy, ale jakże trudne :(
No ale nic się samo nie zrobi ;)
Staram się na bieżąco do Was zaglądać i zostawiać jakieś miłe słowo ;)
Ja wracam do nauki, a Wam życzę miłego popołudnia ;)
fitnessmania
1 kwietnia 2017, 18:34A mi się udało zrzucić 6kg, było ciężko, ale udało się, jest coś co może i tobie pomóc, wpisz sobie w google - co na problemy z nadwagą xxally radzi
zygfrydkaa
1 kwietnia 2017, 13:03Jejku... zobaczyłam zdjęcia pod tym wpisem... wow, gratuluję! :D Powodzenia w nauce i powodzenia dla narzeczonego :), miłego dnia :)
Akane_2010
30 marca 2017, 11:49To czekamy na wpis ;) Razem zawsze będzie raźniej ;)
Pixi18182
30 marca 2017, 10:59Super , że Twój dołączył :) Mój swego czasu też chciał chudnąć ze mną, wytrzymał 3 tyg... hehh... Ślicznie wymiary poleciały, super !
NoWorries
30 marca 2017, 08:19Farma...ach. kiedy to bylo :D czytajac Wasze pamietniki dochodze do wniosku ze jestem stara :D dajesz czadu, teraz bedziecie obydwoje,wiec trzymam kciuki i takie wsparcie bliskiej Nam osoby zawsze sie przydaje.
NoWorries
29 marca 2017, 19:59brawo !!! widze cudne zmiany u Ciebie, jesli sie przyjrzysz to widac roznice tych 5 kg :) ladnie Ci boczki polecialy, brzuch i uda :) jest slicznie
RapsberryAnn
29 marca 2017, 16:13powodzenia, ja też w ksiażkach siedzę mimo tej pięknej pogody! ale wieczorkiem na jakis fitness pojde zeby sie rozerwać, Tobie też polecam ;) czekam na wpis!