Witajcie ;)
Sesja i Narzeczony pochłonęli mnie całkowicie, stąd też moje milczenie ;)
5/6 egzaminów ZDANE ;)
Dzisiaj pisałam ostatni z diagnostyki laboratoryjnej, opisówka i na wyniki każą nam czekać aż do 13 lipca ;(
Wróciłam do domu po egzaminie i nie wiedziałam co ze sobą zrobić, bo przecież ja nic innego nie robiłam, jak tylko nauka ;P
Ale zrobiłam zakupy, mnóstwo warzyw :D, i od jutra zaczynam :D
Mam 2 tygodnie do powrotu narzeczonego i mam nadzieje, że już coś będzie widać ;)
Plan jest taki :D
Dużo warzyw, owoców i nabiału oraz redukcja węglowodanów ;)
Do tego WODA ,
no i oczywiście ćwiczenia
będzie bieżnia i nadrabianie seriali oraz 10 km rowerem na siłownie na powietrzu, tam z pół godzinki i z powrotem do domu ;)
Szczerze nie wiem czego się spodziewać po takiej siłowni, dlatego zaraz się zbieram i jadę zobaczyć o co chodzi ;)
Mam nadzieję, ze tym razem pokonam tą złą passe od marca i w końcu zacznę znowu chudnąć ;)
Trzymajcie kciuki i do jutra :*
Buswom
8 lipca 2016, 12:55Redukcja węglowodanów? Warzywa to węglowodany :) Poza tym nie polacam zbytniej redukcji węgli. Najlepiej zachowac umiar :)
certainty
5 lipca 2016, 09:05trzymamy kciuki! :)
aemmc
4 lipca 2016, 23:15Trzymam mocno kciuki ;) i daj znać jak wrażenia po takiej siłowni, sama jestem bardzo ciekawa ;)
Tay_Curlyhead
4 lipca 2016, 22:19powodzenia! :)