Powracam do formy, piekny dzis dzien do cwiczenia. Zero sloneczka, tylko deszcz, wiec silownia to idealne rozwiazanie na spedzenia dnia. Wiec bylam na silowni, mamy tam rowniez kurs zumby ale niestety trenerka chyba zachorowala i odwolali. Jestem cholernie zadowolona z dzisiejszego dnia dalam rade z dieta i nawet znow zaczelam na silowni cwiczyc tak jak dawniej. Wczoraj zdecydowalam sie na "squat challenge" trzymajcie kciuki, przysiadow nie robilam okolo 8 lat i odkad pamietam zawsze byly dla mnie ciezkie :)))
Sniadanie I (07.15): "Good Morning Flakes" z jogurtem(150g) 0,1%
Sniadanie II (09.45): 1/2 kalarepy
Obiad (13.45): 1/2 woreczka ryzu z 2 brokulami i groszkiem
Podwieczorek (16.30): jogurt truskawkowy (150g) 0,1%
Kolacja (20.00): Platki owsiane z mlekiem 1,5%
Cwiczenia : 4 km biegania, 200 brzuszkow, 55 przysiadow, 100 cwiczen na nogi, 50 cwiczen na posladki.
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
Ladenves
13 czerwca 2013, 23:07boże, jak malutko :x
Be.Like.Kenza
13 czerwca 2013, 21:57dziękuje Ci ślicznie ;) gratuluję zrzucenia 9 kilogramów, świetnie ;) świetne menu i ćwiczenia ;) chyba też zacznę ten squat challenge ;) powodzenia w dalszej walce ;*
Pereucia
13 czerwca 2013, 21:22Dużo aktywności fizycznej - świetnie :D