wczoraj rano bylam juz wypisana do domu.
Mam specjalny stanik i paczke lekow przeciwbolowych.
Wszystko boli, a spac moglam tylko na plecach. Ale kazdego dnia bedzie lepiej.
Mam 6 tygodni zwolnienia z pracy. Jednak jak juz bede czula sie lepeiej , to musze pojawiac sie w pracy i pracowac terapeutycznie. Poczytac pacjentom gazete, posiedziec z nimi przy stole, pojawic sie na oddziale. Nie musze przez 6 tygodni brac czynnego udzialu w opiece . Nie wolno mi podnosic ramienia powyzej glowy.
W czwartek ( operacja byla w piatek) pilam tylko soki i troche jogurtu, zeby przygotowac jelita do narkozy. W piatek 2 sucharki . Wczoraj sucharki i owoce. To tak dla rozpoczecia diety.
Wczoraj uspilismy naszego duzego psa. Nie bylo wyjscia. I znowu serce sciska zal, ze w zyciu trzeba sie rozstac.Juz sie naplakalam nad nim kiedy patrzylam jak nie moze oddychac i ledwo chodzi. Teraz biega juz sobie jak szalony z innymi moim pieskami i 2 kotkami , ktore pewnie tam na niego czekaly . W domu mam jeszcze swoje 2 mini pinczerki , wiec mam pocieche ( Coco i Lola) .
Dziekuje wszystkim za zyczenia powrotu do zdrowia.To bardzo mile.
Co do mojej wymarzonej figury- nie poddam sie!!! Zaczynam znowu! Od dzisiaj , a wlasciwie to juz jest to od ostatniego poniedzialku.
Zaczne od jednego postanowienia: zadnych slodyczy. Dzsiaj dzien 5 bez slodyczy.
Ruchu bede miala malo, ale postanowilam robic w nastepnym tygodniu spacery, dlugie spacery. To mi wolno.
Pozdrawiam wszystkich w ten okropny , deszczowy poranek. U mnie jedna sciana deszczu.
asik77
27 sierpnia 2012, 07:57trzymam kciuki ,i życzę powrotu do zdrowia
dytkosia
26 sierpnia 2012, 22:47Żal serce ściska, ale jak psisko się męczy to chyba lepsze wyjście
mania3
26 sierpnia 2012, 13:53To super że już operacja za Tobą ,teraz juz bedzie tylko lepiej.Wracaj słońce szybciutko do zdrówka.
domino71
26 sierpnia 2012, 11:11Szybkiego powrotu do zdrowia!
agnieszkam86
26 sierpnia 2012, 10:40Fajnie że wszystko jest ok, ból przejdzie z czasem.....życzę miłej niedzieli. Dziękuję za miłe słowa! Pozdrawiam!
Emka1903
26 sierpnia 2012, 09:23No to wszystko co złe już za tobą. A przed tobą wymarzona sylwetka i waga :)))
Alianna
26 sierpnia 2012, 08:15I u mnie deszczowo, a w nocy była nawet burza. Cieszę się, że już jesteś w domu i wszystko ma się ku dobremu. Niejedzenie słodyczy to dobry pomysł na wchodzenie w dietę, więc tak trzymaj, ale i dbaj o zdrowie. Buziaczki.