ostatnie dni sa pod tytulem WAGA STOI. Nie tylko u mnie , ale duzo wpisow ma ten sam tekst. Waga stoi. Jem jak ptaszek, krece sie jak pszczolka, a waga STOI. Klamala bym jesli i ja bym sie tym troche nie przejmowala. Pewnie , ze bylo by super te 10 kg mniej i to juz jutro. Albo dokladnie 1kg na tydzien mniej. Ale tak nie jest. I co teraz.
Przetocze co mowi na to moja madra ksiazka, ktora przeczytalam. Tluszcz najszybciej spala sie przy srednim tempie treningu. Lepiej godzina na rowerku przy malym obciazeniu niz 15 przy max. Lepiej godzina szybkiego marszu niz 1/2 godziny szybkiego sprintu itd. Kobieta dorosla przy normalnym funkcjonowaniu potrzebuje 2000/1800 kalorii dziennie. Do stracenia 1kilograma potrzeba spalic 1000kalorii.Dlatego przez tydzien, codziennie trzeba przyjmowac 1000 kalorii mniej , zeby schudnac 1 kg na tydzien.
Cwiczysz 1 godzine , intensywnie?? To jest okolo 500 kalorii spalone. Ale intensywny sport i dodatkowe cwiczenia wzmagaja ogromny apetyt....Ile kalorii ma 1 bannan??A przeciez jak czlowiek sie tak nacwiczy do oporu i czuje glod chetnie siega po "dozolone "kalorie.
Ja taka madra jestem tylko teoretycznie. Tez siegam chetnie po owoce. Teraz staram sie w domu nie miec bananow tylko jablka i pomarancze. Pomarancze maja bardzo malo kalorii!!I trzeba sie troche napracowac , zeby sie dostac do tego slodkiego owocu.
To tyle teorii. Dla wszystkich moich serdecznych kolezanek: ja jestem ZA sportem. Zawsze bylam i zawsze bede. Sport przyspiesza przemiane materii, nawet wtedy kiedy mamy jeden dzien przerwy w cwiczeniach. Poprawia krazenie krwi, pozwala na ladniejsza sylwetke ....ale tak naprawde trzeba mniej jesc.
......co przyzekam robic i tego serdecznie Wam zycze
MightyWu
28 lutego 2012, 02:07Nie mam teraz zupełnie czasu i siły na sport i bardzo mnie to wkurza. Trzymam sie mysli, że razem z wiosennym słońcem pojawi sie motywacja do ruszenia doopska;) Gratuluję Ci samodyscypliny i trzymam kciuki za spektakularne efekty. Pozdrawiam!
agnieszkam86
26 lutego 2012, 21:37To racja,samym sportem i ruchem nic nie zdziałamy,porcje trzeba zmniejszać,powoli,stopniowo i osiągniemy nasze cele!!
mania3
26 lutego 2012, 19:19To trzymam mocno kciuki i za Ciebie i za siebie i zyczę nam dużo cierpliwości i wytrwałości:)