Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
wtorek


nie moglam w nocy spac( do 3 ) czasem tak jest po nocnych dyzurach.

Rano musialam wstac , synek jedzie do szkoly , a ja go dzisiaj wyjatkowo odwiozlam samochodem.Normalnie jezdzi rowerem. Ja tez! wszedzie.Ludzie tutaj dojezdzaja do pracy, szkoly rowerem. Wszedzie sa sciezki rowerowe i rowerzysta na drodze jest swiety.Ale dzisiaj bylo tak zimno ( wymowka) , ze wzielam samochod.

Potem podjechalam do klubu sportowego. Jestem juz tam zapisana 3 lata.

Piekny budynek ze wszystkim co tylko mozna sobie wymyslec w dziedzinie fitness.Ja mam abonament bez ograniczen wiec moge godzic caly tydzien ( rowniez w weekend) i na wszystkie grupy i oczywiscie na fitness.Tylko mi nie mowcie , ze jak to sie stalo , ze tak przytylam jak mam taki klub pod nosem!  Dzisiaj pierwszy raz poszlam zobaczyc jak cwiczy grupa na zajeciach "Zumby"' no i super!! Kazdy wtorek i kazda sobota. Pochodzilam 1/2 godz. na bierzni i rowerek 20min.A potem mnie podkusilo wejsc do sauny ( bo tak zimno) i to byl blad, bo potem trzeba odpoczac , a ja nie mialam czasu. Lubie saune i czesto chodze. Sauna jest po prostu w przy szatni i prysznicach.Ha ha .....osobno kobiety i mezczyzni.Zreszta nie ma co specjalnie ogladac w godzinnach porannych na silowni ( zartuje!!!panowie z siwizna sa sexi!!!!)

Z jedzeniem nie mam problemow, bo to dopiero 1 dzien . Kto wymyslil pore i jablko!!!?????zgroza  Ja sie nie meczylam tylko starlam marchewke do jablka ....smak znany i lubiany od dziecinstwa.

Czytajac wasze pamietniki nie zauwazylam , zeby ktos cwiczyl w domu z Wii. Ja dostalam pod choinke ZUMBA do Wii i teraz zaczne. Napisze jak jutro pocwicze.

Ide spac , bo jutro od 7 rana dyzur ( tylko do 13).

Jestem bardzo zadowolona , ze jestem tutaj , ze moge liczyc na wasze wsparcie

pozdrawiam

 

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.