nienawidze go , najpierw wchodzi on a pozniej ja cwicze juz 4 tyg i nic hmm no ale tylko 8min :D ciezko mi utrzymac ,,nie jedzenie ,, na weekend w pracy mam wszystko unormowane czas z jedzeniem trzeba sie wziasc w garsc i jakos to rozlozyc w czasie a i nie umiem sie nie wazyc codziennie :d