Dziś zjadłam 2 jabłka,owsiankę na wodzie i grejpfruta, trochę mało ale tyle sobie na dziś zaplanowałam.
Ok 19 zjadłam jeszcze jabłko i żałuję,a ja zawsze jak żałuję,że coś zjadłam to nachodzi mnie jeszcze większa ochota i potem masakra bije się z myślami.Nie złamałam się tylko zamiast teraz oglądać,, Barwy....,, to przyszłam tu napisać naszła mnie ochota na słodkie.Ale wiem,że jak zjem choćby 1 kosteczkę gorzkiej czekolady ..
to na pewno na niej się nie skończy.Błagam o pomoc.
Gacaz
15 kwietnia 2014, 13:18Staraj się jeść więcej, a unikniesz napadów głodu.Trudno jest zjeść jeden kawałek czekolady i nie zjeść całej, wiem coś o tym. Czasem lepiej nie zaczynać. Pozdrawiam.
ksiezniczka
14 kwietnia 2014, 20:29Takie napady są normalne przy tak źle zbilansowanej diecie, więc nie ma się co dziwić. Mózg potrzebuje min 120g węglowodanów, no już nie wspomnę o białku i tłuszczu. Spalisz same mięśnie, wykończysz organizm i będziesz miała napady głodu. Proszę zmień dietę i nie niszcz swojego organizmu. Schudniesz i tak
Dariaaaaaaaaaa
14 kwietnia 2014, 20:31To dzisiaj tak wyszło.Zwykle jem także nabiał.ciemne pieczywo.i warzywa.