Hej dziewczyny :D
Mój organizm zbuntował się i właśnie przez ostatnie trzy dni byłam chora :) Dopiero dziś jako tako się czuję i mogę powoli wracać do żywych :D
Byłam w poniedziałek z psiną i przytyła kolejne 2 kilogramy :)) To są te kilogramy które cieszą me serce :D Mam nadzieje, że u was dobrze :) dziś wieczorem postaram się nadrobić część wpisów jakie dodałyście :) z chęcią dowiem się jak wam idzie :)
Barbie_girl
4 czerwca 2017, 17:19Ty bylas i chyba mi oddalas ;( ja mam masakre przez weekend nie cwiczylam cialo obolale myslalam zwykle zmeczenie ale dzisiaj w pracy goraczke dostalam kazdy miesien mnie boli ale jeszcze tylko 2 godzinki ,,, dobrze ze Ty sie juz lepiej czujesz !:*
Danira
5 czerwca 2017, 21:35WRACAJ DO ZDROWIA :D ja już chorować nie mam co :D dzisiejsze ćwiczenia zrobione :))
MilaMyWay
3 czerwca 2017, 20:00Jestem tu pierwszy raz i nie wiem o czym mówisz, ale pamiętam jak moja kocia chudzinka miała mieć sterylizację, ważyła 2.2kg, walczyliśmy o te 3 kg do ostatnich sił :D Teraz waży prawie 4 :D
Danira
5 czerwca 2017, 21:34u mnie chodzi o to, że z lubym adoptowaliśmy szczeniaczka i teraz rośnie nam nasza bestia :) A twojej kici faktycznie szkoda jak trzeba było walczyć dosłownie o kilogramy :(
wiolaWRG
3 czerwca 2017, 16:38Twoja bestia rośnie jak na drożdżach :D