Głodna nie chodzę a i waga trochę się ruszyła :)
nie będę zmieniała paska, chce zobaczyć 78 , wtedy zmienię :)
Moje dzisiejsze menu :
zaczęłam oczywiście od szklanki wody,
której zaczęłam sporo pić ,
wiec może w tym tkwiła cala tajemnica ze waga wreszcie ruszyła :)
1. płatki kukurydziane z mlekiem : 333 kcal
2. sok warzywny, marchew, burak , imbir : 200 kcal
3. karkówka pieczona 2 plastry, 2 kromki chleb żytni, musztarda : 500 kcal
4. jogurt waniliowy : 132 kcal
5. sok grapefruitowy : 100 kcal
6. garść migdałów : 150 kcal
RAZEM : 1315
W ciągu dnia wypiłam 10 szklanek wody
Aktywność też była :)
na razie tylko taka ,
w weekend jeśli będzie pogoda nadrobię :))
ps. ja nie narzekam na aktywność, dopóki będzie pogoda to i spacery będą :)
mania131949
10 stycznia 2014, 05:53Takie dystanse pokonujesz i piesze i rowerowe , że spadnie Ci ta waga bez problemu. Podziwiam i pozdrawiam. :-)))
moderno
9 stycznia 2014, 22:37Niezły dystans . Spokojnej nocy
Grubaska.Aneta
9 stycznia 2014, 19:47brryy sok grejpfrutowy , próbowałam dziś zjeść go w całości ale jakoś mi nie wchodzi:(
Nefri62
9 stycznia 2014, 19:46bardzo ładnie , więc efekty na pewno będą, pozdrawiam i miłego wieczoru
dorisek1982
9 stycznia 2014, 18:56No super :) oby tak dalej :)
Paczuszek45
9 stycznia 2014, 17:57Wcale nie taka mała ta aktywność ,zważywszy ,że organizm spala 1300 kcal nic nie robiąc ,to jesteś do przodu 870 kcal i jutro na wadze zapewne będzie to widoczne :))
martini244
9 stycznia 2014, 17:32Fajnie,ze waga spada-oby tak dalej:)