Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
juz po leniu...


ani śladu
za mną już 28 km
wyjechałam wcześnie rano, żeby mnie upal nie zmęczył,
wypiłam 1,5 litra wody, z czego bardzo się ciesze
super było
i chyba tak zostanie, ba zaraz wybieram się z wizyta,
która pewnie potrwa do wieczora :(
Zrobiłam sobie zdjęcie, sama...
nie za wiele na nim widać, ale wkleję je

i jeszcze pokaże jakie zwierzątka padały gdy mnie zobaczyły :)))

Zbieram się bo zaraz muszę wyjechać
dziękuje za wszystkie mile komentarze
buziaki i

MILEGO DNIA DZIEWCZYNKI

  • Novalia26

    Novalia26

    24 czerwca 2012, 13:46

    To chyba krecik ... ;) ??!! aaa, i widzę, że koszulka do jazdy sprawdza się :)

  • syszunia

    syszunia

    24 czerwca 2012, 13:25

    Będę to powtarzać cały czas- jesteś niezwyciężona w jeździe na rowerku, ja się też zaraziłam tym, mniej jeżdze ale pupę przyzwyczajam, pozdrawiam:))

  • ttesia

    ttesia

    24 czerwca 2012, 11:15

    hi hi hi !! Fajnie :-)))

  • agatep

    agatep

    24 czerwca 2012, 10:28

    jakoś nie mogę sobie wyobrazić Ciebie jako lenia!! Ty to istny szogun:)

  • magda112131

    magda112131

    24 czerwca 2012, 10:06

    a ja dziękuję za przyjecie zaproszenia:))) lol 28 km pięknie:)))))) miłej niedzieli

  • odzawszegruba

    odzawszegruba

    24 czerwca 2012, 09:59

    Ale masz fajny rowerek właśnie taki chcę :) Miłej niedzieli

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.