15 tydzień
No kurdę, załamałam się... Po tym całym Zakopanym mialam wzrost wagi o 2.6 kg No cóż, nie dziwię się, alkohol, grille i góralskie jedzonko zrobiło swoje. A! i oczywiście @ też!!!
16 tydzień
Ha! Na szczęscie to była woda i wszystko bardzo ładnie wrociło do normy, a nawet i spadło do 70.07 kg, czyli mam spadek o 0.4 kg A to mnie już niesamowicie cieszy i motywuje! Tak niewiele mi brakuje do 6 z przodu, może już w przyszłym tygodniu ją zobaczę? I tak jak sobie zapowiedziałam, do wyjazdu na Hel muszę osiągnąć wagę 68 kg, no i osiągne W tym miesiącu dodam do moich ciężarów dodatkowo trening interwałowy, ciekawe co z tego wyniknie?
ola05
15 czerwca 2018, 23:13Trzymam kciuki za 6
Dama.Kameliowaa
22 czerwca 2018, 21:48Dziękuję :)
pnwja
11 czerwca 2018, 19:54Bardzo ładnie spadają Ci kg. Te prawiw 17kg to w 16tyg.stracilas?
Dama.Kameliowaa
11 czerwca 2018, 22:23Tą walkę zaczynałam z wagą 84 kg ;-)
tara55
11 czerwca 2018, 18:38Trzymam kciuki za " 6 ". Uda się. :-)
Dama.Kameliowaa
11 czerwca 2018, 22:23Dziękuję :-)
Waleczne.Serce
11 czerwca 2018, 18:10Bliziutko masz do swojego celu az zazdroszcze :)
Dama.Kameliowaa
11 czerwca 2018, 22:25Dziękuję ;-)
lovanna
11 czerwca 2018, 14:28Już coraz bliżej celu! super
Dama.Kameliowaa
11 czerwca 2018, 22:26Dziękuję ;-)
karmelikowa
11 czerwca 2018, 14:00Sześc jest już Twoje ,czego Ci życzę :)
Dama.Kameliowaa
11 czerwca 2018, 22:26Dziękuję ;-)