Tyle się działo ,że nawet nie miałam czasu napisac wyprowadziłam się z domu do rodziców chłopaka i stał sie cud ataki zanikły jednak to wszystko było z nerwów
cięzko było mi zostawic moja babcie ale jestem u niej co codziennie lub co 2 dzien wiec nie jest tak zle :)
w sumie przez nia musiałam się wyprowadzic nie akceptowała mojego chłopaka i robiła wszysko żebysmy się rozstali zebym była sama z dzieckiem ;/
wyprowadzka byla konicznoscia nie tak miało byc no ale w zyciu nie raz własnie sie tak uklada ,że wszysko wywraca sie do gory nogami
mieszkam z tesciami (przyszlymi) kolo miesiaca i nie ma źle odoczełam psychicznie od tej mojej dziwnej rodziny
czeka nas remont ale damy rade wazne zeby te moje nerwy nie odbijał się na małym
a co do diety to staram sie nie obżerac ale za bardzo dietkowac sie nie da jem to co tesciowa ugotuje na moja kuchnie musze poczekac:)
waga nie rosnie a nawet troszke spadła:)
aha wychodzę za mąż 8 czerwca:)
justysiat85
9 września 2012, 13:08Na pewno zmiana na lepsze. Życie w stresie wykańcza i powoduje depresję. Mam nadzieję, że będziesz teraz szczęśliwa i że nikt nie będzie Ci dokuczał. Gratuluję decyzji ślubu :) To wspaniała nowina :) Życzę spadków wagi i dużo radości. Buźka
blabli
2 września 2012, 23:02Wszystko będzie dobrze. Trzymaj się. Pozdrawiam.
sylwia12498
2 września 2012, 22:59dobre info! Mala bedzie git! Cale zycie przed Toba! Gratuluje i kochaj najmocniej swoje dziecko xxx
BettyZawada
2 września 2012, 22:06No gratulacje a co do nerwów życze ci zebys ich miała coraz mniej
NovaCat
2 września 2012, 20:17Dobrą decyzję podjęłaś.
uwielbiamjesc.
2 września 2012, 20:15Gratuluję!! :)
gosiaceg
2 września 2012, 19:04To gratuluje! I mam nadzieje ze wrzucisz jakas fotke z tego cudownego dnia? A babcia z czasem zaakceptuje twojego chlopaka. Wazne zebys Ty byla szczesliwa. :) czego Ci zycze z calego serca!
owocowaaaa
2 września 2012, 17:328 czerwca..w moje urodziny xD Trzymaj sie i uwazaj na siebie :)
Martadelaaa
2 września 2012, 17:09Gratuluje i życzę spokoju:*. I znalezienia własnej drogi