Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Przysiady dzień 8


Dzis 70 zaliczone, jutro tym bardziej podołam bo znów przerwa 😁 Waga wciąż 56,2kg(niewiarygodne, nie?) i przyszły "te dni". Teraz to na bank schudne 😋 Ale do jedzenia mnie nie ciągnie, humor bardzo dobry, więc nie narzekam. 

Dzisiaj się oglądałam w lustrze i widzę, ze uda mi się już tak chamsko nie łączą. Moze to te przysiady, ale to pierwsza zmiana, która jestem w stanie zauważyć bez żadnych wątpliwości, więc się naprawdę ucieszyłam 👍🏻

Jak już mówiłam wyzwolili nas w tym tygodniu z lockdown'u, więc korzystam dalej. Dziś pojechałam do IKEI i kupiłam 2 póki na buty i jeden ten śmieszny metalowy stojaczek kuchenny na kolkach na warzywa, owoce itp. Długo mi się ten pomysl podobał no i w końcu się zdecydowałam. Skręciłam, powkladalam kartoniki z pieczywem i warzywami i póki co jestem naprawde zadowolona, zrobiło mi się wiecej miejsca w kuchni. Szafkę na buty zmontowałam tylko jedna, bo nie mogłam się doczekać, aż pozbędę się butów z korytarza, wymyłam elegancko wszystkie podłogi, a druga zostawiłam mężowi do złożenia na weekend, bo już mnie palce troche bolały. I powiem tylko jedno - pożyczyłam od męża jakiś jego zestaw narzędzi i nigdy już nie wrócę do tych dziadów po 2,50 PLN, z których wiecznie miałam odciski i czerwone palce. Nie warto. NARZEDZIA ROBIA ROZNICE. 

W ogle to jak zwykle nie mogłam się zapakować do auta pod IKEA. Zapakowalam dwie pierwsze polki, ale tej trzeciej z niskiego wózka nie mogłam unieść na tyle wysoko, żeby oprzeć o bagażnik i dalej już kombinować z dzwignia, przesuwaniem itp. jak z dwiema pierwszymi. W ogóle to powinni mieć kamery na tych parkingach i wrzucać te hity na yt, bo w IKEI zazwyczaj jest większość klientów to kobiety i nie wierze, ze ja jedyna mam ten problem i odstawiam podejrzane figury na parkingu 😂 W końcu jakiś dziadek wola do mnie z daleka "Ja to Pani zrobię! Już idę!" i biegnie do mnie. Pół łysy, kompletnie siwy, ale bez problemu podniósł. Myślałam, ze się spalę ze wstydu 🤣🤣🤣 Ach, co my byśmy bez tych mężczyzn zrobiły ☺️

  • equsica

    equsica

    23 kwietnia 2021, 14:40

    Ja kiedyś skakałam zaaferowana najwyżej piłki w sklepie bo tam stała psia karma o smaku ktory lubił mój pies a że puszka była wielka to tylko ją muskałam palcami i wsywałam głębiej.. podeszedl jakiś pan podał mi puszkę zapytał czy jeszcze jedna... Po czym sobie poszedł dalej.. a ja zostałam w takim szoku ;)

    • daemon.next.door

      daemon.next.door

      24 kwietnia 2021, 20:23

      Najgorzej jak się do tego jeszcze zachowują tak właśnie, ze to niby nic wielkiego przykładowo sięgnąć najwyższej polki XD Ja kiedyś w Lidlu znalazłam polke łazienkową i nie mogłam jej udźwignąć żeby na wózek położyć. Podszedł do mnie jakiś koleś koło 30tki i patrząc na mnie z góry ze skrajna arogancja mówi obojętnym głosem "lepiej ja to zrobię", nałożył mi polkę na wozek i sobie poszedł. Myślałam ze go zabije XD

  • dorotka27k

    dorotka27k

    23 kwietnia 2021, 10:07

    mój mąż zawsze mówi : "chłop w domu to Bóg w domu" ha ha ..... ale rzeczywiście czasami się przydają.....he he

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.