Teściowa, temat rzeka.. jak z tym u Was? U mnie niestety nie za dobrze. Jesteśmy swoimi całkowitymi przeciwnościami.. wiem jak bardzo skrzywdziła mojego Męża, mi tez się już oberwało nieraz, niestety jest bardzo toksyczna osoba, wiec chce chronić swoje córki przed nią. Oczywiście, nie mowie o niej źle przy dziewczynkach, nie będę im nigdy ograniczać kontaktu, ale i tak pewnie wyczuwają, że nasze relacje nie są najlepsze. Próbuje to zmienić, ale ciężko jest nawet z nią rozmawiać normalnie, kiedy jak tylko masz inne zdanie niż ona ta wpada w histerie albo zaczyna Cię obrażać i rzucać przekleństwami. Ogólnie można by napisać o niej książkę. A najgorsze jest to, że uważa się za święta i co ona to nie robi dla innych..
Dobra, wystarczy. Widać, że mam z nią problem, wiec żeby całkiem nie było to zawsze ma prezent dla dziewczynek. To miłe. Szkoda, że nie potrafię być lepszym człowiekiem i widzieć tylko dobre rzeczy..
lodyczekoladowe
25 września 2020, 18:49Jakbym o mojej czytała... Identyczna. Toksyczna osoba.
Dadzira
25 września 2020, 18:52I jaki masz na nią sposób?
lodyczekoladowe
25 września 2020, 21:11Ograniczony kontakt do minimum... To jedyna opcja
bialapapryka
25 września 2020, 15:06Ja osobiście nie przepadam za teściową. Zraziła mnie do siebie i tak już zostanie. Kontakty mamy poprawne, normalnie z nią rozmawiam etc. Na szczęście nie widzimy się jakoś super często.
Dadzira
25 września 2020, 15:49Dobrze, że umiecie się porozumieć chociaż.
bialapapryka
25 września 2020, 16:12Tak, ogółem nie mogę powiedzieć, że jest jakąś złą osobą. Na tyle na ile się widzimy to mogę powiedzieć, że jest całkiem OK, nie wtrąca się do naszego małżeństwa. Ale czasem ma pewne zachowania, których ja nie toleruję i nie zaakceptuję, tym właśnie mnie do siebie zraziła. Myślę, że nigdy nie zapałam do niej wielką sympatią.
Pyzunia2014
25 września 2020, 14:15Ja się nie mogę dogadać z moją mamą. Ciągle ma do mnie pretensje i żale, chociaż nigdy tego nie mówi tylko się obraża i unika kontaktów. Ciężkie to i boli, ale co zrobić. Niestety nawet po latach nadal nie umiem tego zaakceptować.
Dadzira
25 września 2020, 14:59O jezu obrażanie jest najgorsze, nie wiesz co możesz a co nie powiedzieć i kończy się ma tym, że nie mówisz nic...
Pyzunia2014
25 września 2020, 22:11Ja to nawet nie wiem o co jest obrażona, bo jak pytam o co chodzi to ona mówi, że nie jest. 😊 A coś innego pokazuje.
akitaa
25 września 2020, 13:24Jakbyś pisała o mojej mamie... teściową na szczęście mam super.
Dadzira
25 września 2020, 14:56Przykro mi..
Nirvanka2016
25 września 2020, 11:50O widać, że moja teściowa ma więcej synowych ;) a tak serio moja jest taka jak Twoja, tylko nie przeklina. Współczuję i radzę ograniczenie kontaktu swojego z nią. Moja dzieci widuje przy moim mężu, a ja wychodzę. Pozdrawiam :)
Dadzira
25 września 2020, 14:58Haha, podoba mi się to „że ma więcej synowych” 😂😂😂
Nirvanka2016
25 września 2020, 16:13Na vitalii jest jeszcze jedna synowa naszej teściowej ;). Niestety naprawdę nie jest śmieszne to, że mnóstwo kobiet, które jak zostają teściowymi po prostu wtrącaja się we wszystko. A jak jeszcze zostają babciami to już tylko psychiatryk pozostaje.
Ewi2020
25 września 2020, 11:18U mnie źle... ciągle cos oczekuje...że przy okazji i ona gdzies pojeździe np. Do sklepu czy coś. Albo np. Mowi: kup mi to albo tamto i nigdy nie oddaje mi pieniedzy. Dziećmi zajmuje sie bo musi, bo przeciez ma swoje życie. Moj syn ma 5 lat a tylko raz byla z nim na spacerze, raz na pięć lat.!!! Mieszka w naszym domu, bo po ślubie wydawało mam sie, że może bedzie mozna na nią liczyc. Za nic nie placi mowie o rachunkach i to jej ciągłe dopier...... !! Nawet na taras spokojnie wyjsc nie można bo ona już jest;( rozmawiam z nią grzecznie, ale krótko. Zawsze słyszę tylko od niej krytykę odnosnie mojego męża i mnie. Czuje sie jakbym miała trzecie dziecko!!!
Dadzira
25 września 2020, 14:58Przekichane, właśnie to chyba mój najgorszy koszmar, wspólne zamieszkanie... niestety mój Mąż jest jedynakiem, wiec coś czuje że prędzej czy później nas to czeka.
krolowamargot
25 września 2020, 10:52Moja teściowa nie żyje, a obecna żona mojego teścia jest złotą kobietą. Dodatkowa zaleta to 1200 km odległości między nami.
Dadzira
25 września 2020, 14:59Ooo dobra odległość :)
kasiaa.kasiaa
25 września 2020, 06:31Masz dobre podejście, dzieci i tak wyczują jak jest na prawdę 😉 Z czasem same albo ją polubią albo nie 😉
Dadzira
25 września 2020, 07:18Mam nadzoeke
kasiaa.kasiaa
25 września 2020, 07:29Moje z wiekiem nauczyły się kto je kocha i daje im to co ważne😉 Dzieci są bardzo mądre 😊
Dadzira
25 września 2020, 18:54I to jest najważniejsze! W końcu chodzi o dobro naszych dzieci..
annna1978
25 września 2020, 06:23Znalazłaś pozytyw😊 ciężko tak znaleźć coś dobrego w kimś tokstcznym😊
Dadzira
25 września 2020, 07:19Szkoda, że tych pozytywów tak mało.
Psikuska1986
24 września 2020, 20:51Teściowa mam ok ale moja mama to tak jak twoja tesciowa
Dadzira
25 września 2020, 07:19Przykro mi
iness7776
24 września 2020, 19:05Ze swoją praktycznie nie mam kontaktu, nie zależy mi nie mamy wspólnych tematów. Chociaż mieszkamy 30 metrów od siebie. Kiedyś przychodziła, ale rozmowy ograniczały suw do tematów okołopogodowych, wiec nie moja bajka. Wiem tez, ze jest nastawiona przez niektóre osoby przeciwko mnie, wiec totalnie się obcięłam. Dobrze mi z tym!
Dadzira
24 września 2020, 19:59Pogoda, ile można rozmawiać o słońcu i deszczu :) doskonale to znam!