Póki co 84, ale ciekawostka to o 6 mniej niż przed drugą ciąża. Chciałbym wrócić do 60, wiem że potrafię, więc wszystko jest kwestia priorytetów. Na też drzemce W. nie pocwicze, bo mam inne priorytety ale może na drugiej? Ale oprócz ćwiczeń najważniejsze jest jedzeniem więc o to muszę zadbać najpierw. Dobrze, że nie chodzi do sklepu to słodyczy przynajmniej nie kupuje ;)
A co u Was?