Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Mały piątek, czyli środa :)


Środa minie, tydzień zginie, czyli byle do piątku :) 

Wczoraj poćwiczone, 215 kalorii z Kasią Bigos, 45 minut, więc jest dobrze. Dziś znowu może być trochę krócej, bo przychodzi hydraulik i dobrze by było skończyć przed jego wizytą, ale obiecałam sobie, że bez spiny. Bo najgorzej jest tak jak wkręcę sobie, że muszę coś zrobić po treningu. Chce go wtedy jak najszybciej skończyć, nie skupiam się na nim itd. Muszę to zmienić, bo poświęcam na to czas, więc muszę dawać z siebie wszystko.

Waga leci, ale jeszcze chwila zanim aktualizuje suwaczek, póki co ciągle nadwaga :/

Menu na dziś:
- śniadanie: 2 tekturki, 1 plasterek szynki, 1 plaster sera, 1/2 pomidora, 2 listki sałaty, 1 jajko, 0,5 ogórka kiszonego: 210 kalorii
- 2 śniadanie: 3 placuszki twarogowo-bananowe: 220 kalorii
- lunch: nowość bulgur salad & hummus, 105 g: 285 kalorii
- obiad: warzywa z parowaru z sosem jogurtowym, kawałek kurczaka: 350 kalorii
- kolacja: warzywa na patelnię (200 g) z serkiem wiejski (100 g): 250 kalorii
- 2 kawy z mlekiem, ok 100 kalorii?

Czyli dobijam do 1300 od przyszłego tygodnia zrobię 1400 i pewnie zostanę tak trochę dłużej.

  • Dadzira

    Dadzira

    20 stycznia 2016, 13:44

    Komentarz został usunięty

  • angelisia69

    angelisia69

    20 stycznia 2016, 13:31

    madra decyzja z 1400 ;-) Co do przyslowia o srodzie,w 100% sie zgadzam to juz prawie weekend:P Ja z cwiczeniami mam na odwrot,bo wpierw je wykonam rano a dopiero pozniej reszta,inaczej caly dzien bym chodzila z mysla ze jeszcze musze pocwiczyc i na niczym innym bym sie nie skupiala :P Z K.Bigos 1 trening cwiczylam byl kiedys w Shape,ale dla mnie za lekki,za dlugie przerwy Milego dzionka

    • Dadzira

      Dadzira

      20 stycznia 2016, 13:35

      Ja tak robię w weekendy, najpierw ćwiczę dopiero potem śniadanie i cokolwiek innego. Niestety w tygodniu jakbym chciała ćwiczyć przed pracą musiałabym wstawać pewnie koło 4.40, a to nie na moje siły :)

    • angelisia69

      angelisia69

      20 stycznia 2016, 13:36

      a ja tak wstaje :P

    • Dadzira

      Dadzira

      20 stycznia 2016, 13:43

      Podziwiam :D A o której chodzisz spać?

    • angelisia69

      angelisia69

      20 stycznia 2016, 13:43

      20 :P

    • Dadzira

      Dadzira

      20 stycznia 2016, 13:44

      Spoko, ja jestem nie wiele lepsza. Zwykle padam przed 22 :)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.