Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Insanity - dzień pierwszy


Dziś pierwszy trening z Shaun`em T. Pierwszy dzień to tylko albo aż Fit Test, czyli 25 minut na maksymalnych obrotach. Kolejne treningi to już 50 minut. Ciekawa jestem ile wytrzymam, chciałabym całość czyli 2 miesiące, ale wiem że jest ciężko. Trzymajcie kciuki :)

Dziś też pierwszy zabieg endermologii, oczywiście zapomniałam zrobić sobie zdjęcia, ale poproszę swoją kosmetyczkę i zrobimy porównanie po 10 zabiegach. Nie mogę się doczekać. Moja skóra na brzuchu bardzo mi przeszkadza, a za 2 miesiące mam zamiar ganiać w bikini po plaży. Przyznam Wam się szczerze, że cellulit nie przeszkadza mi tak bardzo, mimo że jest. Ale wychodzę z założenia, że większość z nas go ma, więc czym tu się przejmować :)

Ogólnie mam mały zastój na wadzę, od 2 tygodniu bujam się 61-62, na pewno jest to spowodowane zwiększoną ilością kalorii, bo teraz jakoś 1400 , wcześniej 1200, ale mogłoby się już coś zmienić. Marzę o 5 z przodu.

  • nieznajoma-ona

    nieznajoma-ona

    1 września 2014, 08:29

    oj cellulit to bardzo popularny problem, też go mam, choć już jest mniej widoczny niż zanim zaczęłam ćwiczyć, z czasem trochę się zniwelował :) do 5 Ci już nie daleko, więc nie martw się na pewno niedługo ją ujrzysz :)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.