No i schudłam prawie 9 kg. :D Nieźle :P
Gdy podnoszę ręce w górę mogę policzyć moje żebra. DAWNO NIE WIDZIAŁAM MOICH ŻEBER, NAPRAWDĘ! I stoję i liczę przed lustrem jak głupia hahaha xD
Może do świąt będę ważyć 69? Kto wie? Może się uda?
Dzisiaj zjadłam troszkę za duży obiad i kolację no ale chyba za cały dzień w 1400 kcal się zmieściłam. :P Ważyłabym to wszystko gdybym tylko miała na to czas.. A rano się śpieszę, wieczorem też.. :D Wgl znajomi trochę się wkurzają na mnie chwilami bo wszystko przeliczam na kalorie, ale to nie jest tak że ja jestem złośliwa tylko to po 1 z przyzwyczajenia a po 2 próbuję ich trochę uświadamiać że niektóre rzeczy są tak niezdrowe i kaloryczne że aż żal na to patrzeć a co dopiero jeść. :D
Stwierdzam że brakuje mi chłopaka, przydałby się jakiś, albo chociaż dobry przyjaciel, jakiś chłopak z którym mogłabym gadać. Po prostu irytują mnie już trochę moje przyjaciółki, nie da sie otaczać tylko dziewczynami a ja mam duużo przyjaciółek a żadnego przyjaciela.
jak co miesiąc chciałabym mieć chłopaka żeby móc go przytulić i poczuć się kochaną i potrzebną, tylko tyle.. W sumie to marzenie ściętej głowy, chłopcy najwyraźniej do mnie nie ciągną [ w sumie się im nie dziwię..;p]
34 DNI DO ŚWIĄT!
NO I ZAPOMNIAŁAM O NAJWAŻNIESZYM!
UBRAŁAM SPODENKI W KTÓRYCH NA TYCH WAKACJACH NAWET SIĘ W NIE ZAPINAŁAM I ZAWSZE WYSTAWAŁO MI PEŁNO TŁUSZCZU SPOD NICH I WIECIE CO?
WCZORAJ JE ZMIERZYŁAM I WCHODZĘ W NIE NA LUZIE!
TO TAKIE CUDOWNE UCZUCIE *.*
YES I CAN, YES I CAN!
TO TAKIE CUDOWNE UCZUCIE *.*
YES I CAN, YES I CAN!
Cytrynowaaa
20 listopada 2013, 23:24To jest to:) 9 kg dużoo mniej;) ja też mam takie spodnie, mam już je luźne, ale chcę jeszcze bardziej
YinYang
20 listopada 2013, 22:19Eh ja też bym chciała chłopaka... Ale narazie musi mi wystarczyć moje własne towarzystwo ;p Gratuluję aż tylu zgubionych kilogramów! Oby tak dalej!
ewela22.ewelina
20 listopada 2013, 22:18tylko tyleeee:D do swiat niezle:D
lenka148
20 listopada 2013, 21:57Gratulacje! :* Doskonale Cię rozumiem z tą potrzebą posiadania przyjaciela w wersji męskiej ;p Tylko, że ja kiedy już takiego szukałam, to na siłę próbowałam zrobić z niego przyjaciela i zawsze się kończyło rozczarowaniem. Aż tu nagle zaczęłam więcej gadać z takim jednym kolegą z klasy. I nie żałuję, bo mimo, że się różnimy diametralnie, to dogadujemy się wyśmienicie. Pary z nas raczej na pewno nie będzie (po pierwsze wyglądalibyśmy komicznie, bo jest dużo niższy ode mnie :D) a po drugie to.. chyba za dużo o sobie wiemy :D Trzymaj się kochana! :*
adorablee
20 listopada 2013, 21:40No widzisz Ty spodenki, ja spódnica! I mnie to jednak dziwi ( z chłopakiem) Ja nie mogłabym się otaczać samymi dziewczynami, bardzo lubie męskie towarzystwo, bo nie ma takiego ględzena tylko i wyłącznie, a mieć kogoś przy sobie, mam nadzieje, że los się w końcu do mnie uśmiechnie. i Oby 6 było z przodu do świąt u Ciebie. Ja mam nadzieje, że dogonie tą teraźniejszą Twoją wage już niedługo. i to nie prawie 9, a 10 kg za Tobą więc ściskam mocno z tego powodu!
Aguilerra
20 listopada 2013, 21:36nie możesz mówić że się im nie dziwisz, bo sposób w jaki siebie postrzegasz udziela się innym, zapamiętaj to ;)