KURDE!
NIE WIEM CO JEST! POWINNAM JUŻ WAŻYĆ CO NAJMNIEJ JAKOŚ OK 76,2. Powinnam co tydzień zrzucać 1kg!
W sobotę było 76,6 a dzisiaj i wczoraj DUPA! ZNOWU JEDNO WIELKIE GÓWNO. ŻAL KURDE NO ŻAL. DALEJ JEST TO WALONE 77.!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
JESTEM TAKA WKURZONA.. mam ochotę krzyczeć,płakać, poddać się i wpierd*lać słodycze bo i tak ta dieta nic nie daje skoro od tamtego tygodnia schudłam całe jedno wielkie 0!
JESTEM GRUBA
JESTEM GRUBA
JESTEM TŁUSTA
CAŁE ŻYCIE
JESTEM TŁUSTA
I WYGLĄDA NA TO
ŻE JUŻ NA ZAWSZE
TAKA BĘDĘ KURDE!
Znowu jestem wściekła.. Nie rozumiem.. przecież wszystko robię jak należy... chyba zacznę jeść do 1000 kcal to może poskutkuje...
W szkole nie ma nic ciekawego.
Na jutro mam przeczytać tego przeklętego WERTERA.
Jezu nie dość że jestem zdenerwowana dzisiaj to jeszcze ten cały Werter mnie tak irytuje, to jest taka straszna ciota.. ja prdl.! ugh.
Jeszcze nigdy w życiu tak długo nie czytałam lektury która ma 100 kartek...
Dobra.. Weszłam tutaj i jedyne co pisze to o mojej irytacji.. :/
Lecę bo nic dobrego dzisiaj tutaj nie wymyślę. PA
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
domcia177
30 października 2013, 14:33jezuu kobieto nie poddawaj się! to pewnie tylko przejściowe, moze @ nadchodzi.
agatep
30 października 2013, 09:29badz cierpliwa i konsekwentna Kochanie, zastoje to normalna sprawa.
BunDiGanja
29 października 2013, 22:22Kobitko ty nie wygaduj tutaj takich rzeczy! Tak Ci pięknie idzie, tyle już cm staciłaś! Wage schowaj i zważ się za tydzień albo nawet za 2! :))) Będzie dobrze laseczko :D bez poddawania się tylko proszę ;)
adorablee
29 października 2013, 21:56Mam nadzieję, że ta groźba z 1000kcal to tylko ironia. Jestem pewna, że niedługo napiszesz o spadku, nie poddawaj się, tylko spróbuj! Waga to nie tłuszcz, ale też woda, albo chociażby tkanka mięśniowa, przecież ćwiczysz i tańcujesz, mięśnie się wzmacniają, ale to dobrze, bo niedługo pomogą Ci one w szybszym spalaniu tkanki tłuszczowej! więc proszę o bardziej pozytywny i przyziemny przyszły wpis! Dieta to długi okres i różnie się dzieję, miej to na uwadze, a osiągniesz swój cel ; *
niebieska05
29 października 2013, 21:39Nie waż się codziennie ! TO ZŁO ! Wiem coś o tym , bo mnie to też irytuje ,że waga sie waha albo stoi w miejscu... Waż się raz na miesiąc :) Głowa do góry ! :* Powodzenia :)
angielskadama
29 października 2013, 20:55Ej słoneczko, będzie dobrze ;)) Nie poddawaj się...będzie dobrze ;))
YinYang
29 października 2013, 20:12Spokojnie... złość piękności szkodzi ;) Dietkuj i ćwicz dalej, a prędzej czy później i tak zobaczysz efekty :) Trzymam kciuki ;*