Wróciłam dzisiaj jakoś ok.19.30.. I tak.. zjadłam o tej porze 'obiad' bo byłam okropnie głodna po całym dniu...
Dziś waga wróciła do normy - 77 kg.
Ale mam nadzieję że w końcu [może jutro zobaczę 76,9 chociaż] Niby to tylko 10 dag a tak cieszy hahaah xD
Byłam dzisiaj w Pepco i tam juz jest PEEEŁNO ŚWIĄTECZNYCH RZECZY <3 KOCHAM TO <3
Ja jestem jak to mówią znajomi - takim ŚWIĄTECZNYM ELFEM, KTÓRY POWINIEN PRZED ŚWIĘTAMI SPRZEDAWAĆ CIASTKA xD co znaczy ze jaram się świętami już od października hahahha :D
Dzisiejszy wieczór zapowiada się uroczo z lekturą 'CIERPIENIA MŁODEGO WERTERA'... :D Trza przyznać że ten gość miał zrytą banię xD Serio :D
A teraz lecę! Lektura wzywa! papp
Martinnia
27 października 2013, 11:11ah ten weltschmertz :D czy jak to się tam pisalo :D generalnie w lidlu już czekoladowe mikołaje widziałam :P
Gosia1154
26 października 2013, 13:59Na pewno waga zleci za niedługo. Ja czekam aż wskoczę poniżej 80 kg :) Też się nie umiem doczekać dłuższego weekendu :D Miłej lekturki !
YinYang
26 października 2013, 10:49To co tylko ja nie lubię świąt? Jedyne co mi się w nich podoba to to że nie muszę iść do szkoły ;p A Werter faktycznie jest chory ;p trzeba być niezłym talentem żeby nie trafić, próbując popełnić samobójstwo... (chyba, że książki pomyliłam ;p)
agatep
26 października 2013, 09:58również uwielbiam święta, ale mnie bierze tak po wszystkich świętych:) powodzenia!
niebieska05
26 października 2013, 09:54hehe :D no tak coraz bliżej święta :D Kocham te święta
marta80a
26 października 2013, 09:46Też uwielbiam Święta Bożego Narodzenia :) magiczna atmosfera, ale to nieszczęsne jedzenie powoduje, że jestem w przód +3 kg :P