W środku miejskiej dżungli, znalazłam inną dżunglę, zieloną :). Wyobraźcie sobie mokrą, pachnącą ściółkę o poranku. Nie ma nic lepszego i bardziej ładującego akumulatory niż taka wyprawa i oderwanie od rzeczywistości.
Idąc warto zatrzymać się i złapać 10 głębokich wdechów. Świetnie odpręża i uwalnia negatywne emocje :).
Niektórym Łódź kojarzy się tylko z brudem, fabrykami i ponadprzeciętną przestępczością ale w tym mieście jest naprawdę wiele pięknych miejsc :)
Dziś wybrałam się do Parku na Zdrowiu. Naprawdę ogromna przestrzeń, jest gdzie pomaszerować, pobiegać i odpocząć. Jest oddalony jakieś 3 km od mojego bloku. Jednak będę chyba podjeżdżać tam autobusem bo droga jest dość ruchliwa i hałaśliwa.
Moja dzisiejsza statystyka :). Niech mi ktoś powie jak jest z tymi kaloriami w endomondo bo wydaje mi się że zawyża sporo? :(
A już jutro dorwę swoje kijeczki do Nordica :) To dopiero będą wyprawy:)
JustynaBrave
2 czerwca 2016, 20:08Ja też uważam, że w Łodzi po prostu trzeba wiedzieć, gdzie chodzić, żeby było ładnie ;) botaniczny jest przepiękny w każdą porę roku; osobiście bardzo lubię park Źrodliska :)
CzystaKarta
2 czerwca 2016, 21:31O tak Źródliska jest cudowny :) Jednak trochę za daleko jak dla mnie :)
CarrotsGirl
2 czerwca 2016, 19:36Ja mam runastica i po 10 km rowerem pokazał mi .... 180 kcal :D wiec też mu nie wierzę :D
minois
2 czerwca 2016, 12:49gratulację. Faktycznie fajne są takie miejsca :). Co do endomondo to też mam wrażenie ze zawyża kcal, ale nie wiem , w sumie mam konto od niecalego miesiąca i nadal jetsem na siebie zła ze dopiero ją odkryłam :P
minois
2 czerwca 2016, 12:49Komentarz został usunięty