Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
#58 Pon & wt


Poniedziałek zawalony po całości, wtorek nawet ok. Waga trochę spadła ale bez szału. Wczoraj poćwiczone - joga + trening z Martą Kruk. Kroki wyrobione w jeden jak i drugi dzień. Chyba znalazłam sposób na odwrócenie uwagi w chwilach słabości - nagrywam pamiętnik na dyktafonie. Jak się zatopię w dzienne wysrywy, to jakoś schodzi ze mnie presja, by napchać się pod korek. Muszę wrócić do słuchania odchudzającej hipnozy, ale zepsuły mi się słuchawki do spania. Liczę po cichu, że dostanę na gwiazdkę nowe 😚

Wczoraj kicia miała strylizację, pewnie dlatego włączyło mi się wpieprzanie w poniedziałek, bo chodziłam zestresowana. Dobrze byłoby, bym rozpoznawała co mnie triggeruje wcześniej i racjonalizowała sobie te sytuacje. Kicia dobrze się czuje, bawić jej się chce, pozostałe koty na nią syczą, bo zapach veta. Udało się jej dać lek przeciwbólowy na smaczka i zjadła bez problemu. Myślałam, że na tym polu będzie wojna, bo pozostałe koty nie tkną leków w jedzeniu. 

Kocica wietrzy futro 🤭🤭

Dalej kończę obraz, może dziś lub jutro będzie gotowy. 

Z jedzeniem było tak

Poniedziałek

Pizza wege tuńczyk i pieczarki

Zupa

Kanapki z mozarellą i pesto +  ciastka czekoladowe

Wtorek - 1800kcal

Śniadanie

Sałatka z mozarellą i pesto

Kawa

Zupa marchewkowa 2 kubki (jeden rano, jeden wieczorem)

Obiad i kolacja - 2 kawałki pizzy z pieczarkami, sałatka

  • kasiaa.kasiaa

    kasiaa.kasiaa

    18 grudnia 2024, 15:05

    Smacznie 😊 Kicia ❤️

  • Alianna

    Alianna

    18 grudnia 2024, 12:33

    Śliczna kicia. Niechaj szybko zdrowieje. Dobrze jest wiedzieć, co człowieka triggeruje, choć nie zawsze jest to łatwe działanie. Powodzenia. Pozdrawiam

  • PACZEK100

    PACZEK100

    18 grudnia 2024, 11:42

    Też mam.problem.z tym że zajadam stres. 3maj się I dużo zdrówka dla kici

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.