Hej, jestem znowu po dlugiej przerwie w pisaniu:)
U mnie duze zmiany praktycznie w kazdym aspecie zycia, niektore dobre,niektore bolesne ale mam nadzieje ze z czasem wyniknie z tego cos dobrego, pozytywnego:)
Co do mojej diety leczniczej bezgltenowowo- bezcukrowej to szlo mi super!! 6 tygdoni praktycznie bez zadnej wpadki, az do 2 tygodni temu gdzie zaczelam znou jesc glupoty.Stracilam motywacje i mialo to zwiazek z prwykra sytuacja w zyciu prywatnym, no ale czas sie podniesc!!! Czulam sie naprawde super, wiecej energi, lepsze samopoczucie, ladniejsza skora, mniejszy brzuch:):)
Wiec wracam do tego co mi sluzy:) poza tym mam dodatkowa motywacje w postaci wyjazdu weekendowego za 3 tygodnie, trzeba sie bedzie wpakowac w bikini i wygladac jak czlowiek:) wiec troche samozaparcia i napewno efekt bedzie swietny:)
Nie mam jakiegos konktretnego celu wagowego, najwazniejsze to pozbyc sie boczkow zeby sie nie wylewaly ze stroju a reszta moze byc;)
To jutro pierwsze sprawozdanie