Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
po swietach


Jestem na zero a wy?, tzn waga ta sama co przed ( no 0.5kg) w gore ale to spadnie za pare dni. Nie zjadlam nic ale to nic slodkiego, ale innych kalorycznych pysznosci pojadlam:)

Dzisiaj zaliczylam juz 45min na biezni ( 15min chodzenie), mam nadzieje ze sie uwine z przygotowaniem do biegu, biegajac 3 rzy w tygodniu, plus jakis inny sport 1.2 razy na tydzien, zalezy od mozliwosci i checi:) w weekend postaram sie pojechac do parku pobiegac bo tam ma byc bieg, jest nierowno, duzo gorek itd, wiec trzeba przystosowac stopy do tych warunkow.

Ide ogarnac troche mieszkanie, pozniej kurs i to tyle na dzisiaj.:D

ps. no i zmieniam w koncu pasek, bo tak jestem nieaktualna:)

  • groszek305

    groszek305

    24 kwietnia 2014, 07:24

    hejooo :)) ale mnie tu dawno nie było :) uważaj i nie nadwyrężaj się przy tym bieganiu.:p

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.