I tak skoro będac nie diecie nie liczyłam kcal to nie wiedziałam jak to ugrysc, bo czasem jadłam 1000, czasem 1500 czasem 2000kcal, więc aby nie przegiąc w żadną stronę stabilizacje zacznę od 1100kcal będę liczyc na oko oczywiscie i zwiększac o 100kcal co tydzień aż dojdę do 1800kcal takie moje zapotrzebowanie.
Cwiczenia dalej będą rzecz jasna
i na lato będę wyglądac tak albo podobnie
Miłego wieczoru kochane:)
Belldandy1
2 maja 2012, 21:46Powodzenia w stabilizacji bo wiem,że jest bardzo trudna!!;))
Pendulum
2 maja 2012, 07:58zazdroszczę :D
polishpsycho32
2 maja 2012, 00:19piekne motywacje
sylwia761976
1 maja 2012, 22:13kochana zycze wytrwalosci i powodzenia Tobie pozostalo niewiele i cel osiagniety:)