jestem dzisiaj jakas padnięta chociaż za bardzo nie wiem czym, były zakupy - po w lodówce było swiatło:) pranie które ''robiłam'' od trzech dni tak leżało i czekał az mi się zachce:)
Jutro oficjalne ważnie zobaczymy co tam waga pokaże ciekawego....
A jutro dzień pod tytułem mogę zjesc wszystko!!! zakupy na walentynkową kolację zrobione - chłopak gotuję kolację ja robię desere:) a w menu bedzie:
krewetki w sosie pomidorowym - uwielbiam!!!
nalesniki z nutellą - tylko musze jeszcze wykombinowac jak zrobic je w ksztalcie serca
i do tego pyszne winko:):)
A teraz to co zjadłąm dzisiaj
S - 2 tosty z nutellą i miodem, koktajl bananowy
O - makaron pełnoz z pesto, 2 mandarynki
D - marchewki
K - krem z cukini,kawałek bagietki
cwiczenia - brak, może pozniej jakies brzuszki
a teraz ide was poczytac i do łóżka
Dobranoc
groszek305
14 lutego 2012, 16:04mniam!
coraz.bardziej.piekna
14 lutego 2012, 09:51mmmm :))) pychota :) my mielismy robic sushi - ale M. cos wykombinował :)
klaudeczka1983
13 lutego 2012, 23:07kurcze a ja na jutro nie mam planów :-/
polishpsycho32
13 lutego 2012, 22:43cudowne menu walentynkowe kocham krewetki.........daj przepis kochana
FiolekAlpejski
13 lutego 2012, 22:42ja jutro tez chce zaszaleć z jedzeniem, sernik juz w piekarniku, zaczynam śniadanie od ukochanego sernika i kawki ajjj