Ostatnio śpię ledwie połowę tego co przesypiałam dawniej. Strasznie brakuje mi snu, a jeszcze w ciągu najbliższych kilku dni nie zanosi się na to, żeby mogło się to zmienić. Mało tego, od niedzieli ciągle jest mi zimno. Nie mam gorączki, gardło też przestało boleć, a ja żywcem marznę. Dzisiaj nim wyszłam do pracy było 13 stopni w cieniu. Ja w grubym swetrze i płaszczyku a ludzie w krótkich rękawkach. No litości. Od samego patrzenia przechodzą mnie dreszcze....
Dzisiaj wraca mama. Po pracy muszę biegiem lecieć do domu, dać tacie obiad i w drogę. Potem jeszcze kilka spraw do załatwienia a wieczorem mam się spotkać z przyjacielem. Wpadliśmy na siebie w sobotę na koncercie. Miał w końcu okazję poznać mojego A., ale odniosłam dziwne wrażenie że chyba się nie polubią... Muszę z nim o tym pogadać.
Jeżeli chodzi o dietę... Bajka. Nie ciągnie mnie do śmieciowego jedzenia, do góry słodyczy. Wpadnie czasem jakiś cukierek czy coś. Ale jest on jeden, najwyżej dwa. Nauczyłam się odmawiać. Zawsze jak szłam np. do przyjaciółki, zjadałam to co naszykowała żeby nie robić jej przykrości. W sobotę nastąpił przełom, powiedziałam jej że jestem już po kolacji, że ją przepraszam ale się nie poczęstuję. Zrobiła jakiś deser w pucharkach, wyglądał pysznie ale niestety bardzo kalorycznie. Zrezygnowałam, ale nie tak jak jeszcze zrobiłabym to 2 miesiące temu, tzn. powiedziałabym nie a za moment dałabym się namówić. Pozostałam konsekwentna i jakoś wcale mi nie było przykro dlatego że "nie mogę" tego zjeść.
Wczoraj waga zrobiła mi niespodziankę i pokazała się w końcu ta upragniona 8! Dokładniej 89,9 kg ;D Dzisiaj pomiar kontrolny i ten sam wynik. Następne ważenie i zmiana paska jak zwykle w piątek.
Tymczasem kończę. Trzymajcie się Kochane! Buziaki ;*
Ancur90
17 czerwca 2014, 16:20Brawo za 8 z przodu! A może ten twój przyjaciel jest po prostu o ciebie zazdrosny? :)
czekoladka9186
22 czerwca 2014, 15:39Dziękuję! ;) Mam nadzieję, że to nie to ;D nasza relacja od początku była strasznie skomplikowana, teraz wydaje mi się że w końcu wyszliśmy na prostą więc mam nadzieję że tak zostanie ;)
kompleksowa2014
17 czerwca 2014, 12:43super :) 8 z przodu :) gratulacje :)
czekoladka9186
22 czerwca 2014, 15:40dziękuję ;)
Caandyy
17 czerwca 2014, 10:02Nauka asertywności jest bardzo trudna:) Gratuluję, że dałaś radę i 8 z przodu :)
czekoladka9186
17 czerwca 2014, 10:14Szczególnie w kwestii jedzenia :) bo tak ogólnie to jestem bardzo asertywna ;) dziękuję :)