Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
19 listopad 2013r.


Witam

Zakupiłam dzisiaj nową bateryjkę do wagi bo postanowiłam się zważyć bo dawno tego nie zrobiłam a tam waga : 61, 9 kg. oczywiście to moja wieczorna waga. Po dzisiejszym małym obżarstwie - zjadłam 2 rogaliki z czekoladą i 2 ciasteczka. Pozwoliłam sobie od czasu do czasu. Jutro już dieta tak jak należy... ;)
Waga MOTYWUJE 
jeszcze troszeczkę i będzie 59. 



Kupiłam orbitrek i jeździłam na nim może 4 razy (trochę więcej z przerwami)
i już mi się znudziło, nie wiem jak się zmotywować do jazdy na nim?

Pozdrawiam 
  • x001x

    x001x

    19 listopada 2013, 23:45

    Ja się wieczorem nie waże bo ze smutku jem :D może stanąć przed tv z orbim?;)

  • mililook

    mililook

    19 listopada 2013, 23:39

    Ja się motywuje tym, że chciałabym zacząć biegać ponownie, ale robi się co raz zimniej. Więc dlaczego mam nie skorzystać z orbitreka w cieplutkim domku? :) Uda i łydki nam za to podziękują ;) Ja zaczynam przygodę z orbitrekiem od jutra ;)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.