2013 musi być lepszy od 2012.
Muszę wreszcie zrzucić ten "bagaż" w postaci 8kg.
Dziękuje za wszystkie miłe słowa, wierzcie mi nie wstawiłam tych zdjęć, żeby usłyszeć kilka komplementów, żeby poczuć się lepiej. Chyba nigdy nie spojrzałam na siebie, jak na osobę, która może mieć ładną sylwetkę, która może się komuś spodobać (oj niee!).
U mnie jest bardziej: You're fat, just look at you, and put away this meal.
Powiem szczerze, że te komentarze dały mi do myślenia, może ze mną nie jest źle, może to moja chora głowa mówiąca: schudnij, nie jedz, schudnij, nie jedz.
Ale czas zacząć od nowa:
Jeszcze im pokaże, zobaczą!
Mam wiele noworocznych postanowień, ale to chyba te największe:
1. Dostać się bez problemu na wymarzone studia
2. Zdać egzamin na prawo jazdy
3.Wyglądać cudownie na swojej studniówce (2 luty)
4. Schudną do wagi: 50kg
5. Cieszyć się każdym dniem, uśmiechać się do ludzi, być cudowną siostrą i córką.
Dużo szczęścia w Nowym Roku, wytrwałości w dążeniu do perfekcyjnego ciała i dużo, dużo zdrowia i szczęścia.
Sunshine...
1 stycznia 2013, 19:59Świetne postanowienia :)
wolfmother
1 stycznia 2013, 16:42Nie musisz chudnąć, jesteś piękna! :) Ale jeśli to sprawi, że będziesz szczęśliwa, to zrób to. ;) PS. Max jest świetna ("Suck it!). :D