rezygnuje ze słodyczy od jutra,postanowiłam zaczac od małych kroczków zeby nie spalić sie za szybko ...dzis pofolgowałm sobie ...i zrobiło mi sie mega przykro...bylismy na obiedzie na wsi u dziadków i wiadomo jak to takie obiadki wygladają,tłusto i duzo,pojadłam oj pojadłam ,a biorąc sobie kolejna porcje ciasta na deser usłyszałm jak mama mówi w kuchni do babci że jak tak dalej pojdzie to zrobie z siebie kaleke taka jestem otyła,!!!!!a przeciez nie jet tak zle sa grubsze dziewczyny ja naprawde fajnie wygladam ,no moze troche za duzo mnie ale mimo to uwazam ze ładna jestem i ze mama sie myli ,schudne pokaze jej ze potrafie !Same ocencie jestem az tak gruba!!!!????
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
MisiaOo
13 lipca 2015, 16:40ja mam 170 cm i ważę 65 kg, ale bywa gorze,j tylko jak przekraczam 70 kg to już uważam, że jest źle i się za siebię biorę. 115 kg przy 154 cm to bardzo, bardzo dużo a ty uważasz, że nie jest źle??? Dziewczyno bierz się za siebie jak najszybciej, jeśli nie dla wyglądu, to dla zdrowia. Masz dopiero 27 lat całe życie przed sobą i narazie w perspektywie mnóstwo chorób związanych z otyłością. Życie jast za krótkie zby przeżyć je grubym. Zacznij się ruszać, ja też nie lubiłam wysiłku fizycznego kiedyś, ale jak już się ruszyłam z kanapy to teraz nie wyobrażam sobie dnia bez siłowni czy joggingu. Wystarczy chcieć, powodzenia!
megan292
19 czerwca 2014, 23:43Ważysz 115kg przy 154cm wzrostu i naprawdę uważasz że "nie jest tak źle" i że mama przesadza? Fakt, są bardziej od Ciebie otyłe osoby na świecie, ale to nie znaczy, że Twoja waga jest OK. Twoja waga zagraża Twojemu zdrowiu, a w przyszłości również życiu, więc czas najwyższy zadbać o siebie, póki nie będzie za późno!
kejti1990
19 czerwca 2014, 23:30Ale można też nie odmawiać sobie przyjemności i umierać młodo, to też jest jakiś sposób na życie :D Każdy ma inne priorytety, mnie długie życie nie kręci, mogę wykorkować wcześnie na jakąś chorobę, ale przynajmniej sobie smacznie pojem :D Nie słuchaj ludzi, poczytaj sobie o konsekwencjach wagi i sama decyduj :)
devoted08
19 czerwca 2014, 23:25Nie chodzi o bycie lepszym/gorszym "wyglądem", ale o zdrowie. Otyłość prowadzi do wielu chorób, niezdrowy tryb życia przyczynia się do cukrzycy, miażdżycy i innych chorób - zapewne to miał ktoś na myśli mówiąc o robieniu z siebie "kaleki". Naprawdę potrzebny Ci był ten kolejny kawałek ciasta? To pewnie dodatkowe 300-400kcal, a to już przy zdrowej diecie często równa się jednemu posiłkowi. Otwórz oczy. Życzę powodzenia!
Magga74
19 czerwca 2014, 23:20Ja od jutra planuję zacząć 30 dniowe wyzwanie z Mel B, może zrobimy to razem? Będzie większa motywacja, co ty na to ?:)
NaPewnoTymRazem
19 czerwca 2014, 23:18Jeśli Twoja waga i wzrost podane w pamiętniku są prawidłowe, to Twoje BMI wynosi 47,8. To już otyłość, nawet nie nadwaga. Polecam obejrzeć "the biggest loser", zwłaszcza pierwsze odcinki gdzie uczestnicy ida do lekarza i dowiadują się jaką mają zawartość procentową tłuszczu w ciele, na jakie choroby są narażeni i jaki wiek wewnętrzny ciała. Ale pamiętaj, ze każda motywacja jest dobra! Trzymam kciuki za pierwsze kroki, te są najgorsze!