Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania: Maj-miesiąc zmian...
1 maja 2013
To dopiero motywacja;)Maj bez słodyczy... tak,tak... nie ma wyjścia, trza stopić dziada (tłuszcz) i uporać się z galaretowatym ciałem..więc najgorsze co może być...trzeba zacząć ćwiczyć!!!!Mam nadzieję,że z czasem to polubię;) póki co z bólem serca będę wskakiwać na rowerek;)
Agusia948
1 maja 2013, 19:51no pewnie! Damy radę! powodzenia! ;) ;*
nastolaatka
1 maja 2013, 15:11zmien podejscie do cwiczen, a nieedziesz musiec sie zmuszac!:)
biedronka8689
1 maja 2013, 14:59ja też chce polubić:P