Zbliżam się do końca. To nie mój pierwszy raz na tej diecie, ale zdecydowanie najtrudniejszy. Nigdy dotąd nie czułam zmęczenia czy osłabienia, a teraz tak. Może to nie wina odżywiania, tylko otaczającej aury?
Kiedyś wytrwałam 3 tygodnie pracując fizycznie. Teraz ledwo tydzień siedząc w domu. No cóż...
Ważne, że wytrwałam w postanowieniu i osiągnęłam zamierzony efekt :)
Wczoraj ugotowałam bulion z warzyw, który smakował jak najlepszy rosół! Naprawdę jeszcze nigdy prawdziwy rosół nie smakował mi tak jak wczorajszy bezmięsny wywar. Albo faktycznie był tak dobry, a przy okazji moje kubki smakowe znów nauczyły się wyczuwać naturalne smaki, albo zgodnie ze starą prawdą "Głód jest najlepszym kucharzem" :)
Pozdrawiam!
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
wilimadzia
26 listopada 2012, 19:33jaka silna wole masz :) a jak oceniasz juz efekty?
prostota
26 listopada 2012, 17:19Gratuluję siedmiu dni - ja bym chyba nie dała rady w mrocznym, ciemnym listopadzie odstawić strączków i kaszy ;) Może tym razem Twój organizm czuł się osłabiony właśnie dlatego, że siedziałaś w domu i miałaś za dużo czasu na rozmyślanie? Czasem łatwiej, gdy ma się za dużo na głowie... A co do fajek, to jestem wielokrotnym "rzucaczem" - potrafię nie palić przez kilka miesięcy, aż nagle przychodzi załamanie, częstuję się od kogoś, kupuję paczkę, palę kilka (przez miesiąc, zwykle), po czym złoszczę się na siebie strasznie i znowu odstawiam. Tym razem chciałabym ostatecznie wywalić fajki z mojego życia :)
CzarnuszkaHania
26 listopada 2012, 12:25Normalnie też jadem pełnoziarniste kasze i strączki, ale teraz chciałam zadziałać nieco bardziej radykalnie :)
1sweter
26 listopada 2012, 12:25ja Ci powiem że prędzej bym dała rade tydzień na ścisłym dukanie niż na Dąbrowskiej... jakoś nie potrafię... może jakby mi ktoś gotował albo nie wiem... no... wiec chylę czoła po raz kolejny :o))
orangejuice.19
26 listopada 2012, 12:22to ta tylko z warzyw i owoców? dla mnie super, chociaż ja dodaje jeszcze produkty pełnoziarniste.
beatkal
26 listopada 2012, 12:20NIE WIEM NA CZYM POLEGA TA DIETA ALE OCZYWISCIE ZE W MOMENTACH RESTRYKCJI JEDZENIOWEJ NAWET PROSTY BULION SMAKUJE JAK NAJWIEKSZY RARYTAS........I O TO W TYM CHODZI TEZ NO N IE..POZDRO